expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 14 czerwca 2017

Moja niedroga kuchnia.



Jak wiecie lubię oszczędzać. Zawsze szukam sposobu, by mieć to, co chcę ale nie zbankrutować... Mieliśmy w planie remont kuchni, jednak awaria kuchenki i instalacji mocno go przyspieszyła co wiązało się z niedostateczną ilością funduszy... Po obejrzeniu wielu katalogów, stron internetowych i wyprawach do wszystkich chyba sklepów w okolicy postawiliśmy na meble Bodzio, sprzęty jak zwykle Beko (niedrogie i nigdy nas nie zawiodły) a prace typu malowanie, szpachlowanie itp. wykonaliśmy samodzielnie. Poniżej na zdjęciach możecie zobaczyć efekty naszej pracy oraz orientacyjny koszt całego remontu. Niestety nie zrobiłam zdjęć "przed" czego teraz strasznie żałuję.









Meble Bodzio - 3000 zł
Piekarnik Beko - 999 zł
Płyta indukcyjna Beko - 899 zł
Okap Akpo - 350 zł
Dywanik Biedronka - 9,99 zł
Płytki Domino Joy Bacca Szara - 250 zł
Materiały budowlane (płyty regipsowe, gładź, "oczka" halogenowe, stelaż do sufitu) - ok. 800 zł
Dodatki - ok. 100 zł
Razem koszty remontu - niecałe 6500 zł







Myślę, że nie jest to drogo, gdyż w wielu sklepach same meble za tyle i więcej oglądałam. Na moje potrzeby kuchnia jest wystarczająca. Kawał dobrej roboty odwalił mój mąż, który podwieszany sufit robił pierwszy raz w życiu a szpachlował może z trzeci raz :)