Oszczędność ponieważ składniki na to danie przeważnie miałam w domu. Gdy szukałam oszczędności na wszystkim - nauczyłam się zamrażać jedzenie. Tym sposobem do dziś (taki nawyk) prawie zawsze mam zamrożony starty ser i parówki. Ser jeśli leży w lodówce i zaczyna obsychać - ścieram na dużych oczkach, wsypuję w woreczek i do zamrażalnika. Czasem też można trafić na stoiskach z serem i wędlinami sprzedawane skrawki sera za grosze. Nazywają się one najczęściej "Ser do pizzy" i kosztują 8 - 10 zł za kilogram. W tych ścinkach naprawdę czasem można znaleźć pyszny ser więc taka mieszanka starta i zamrożona jest świetna na pizzę czy zapiekankę.
Parówki też mam przeważnie zamrożone, ponieważ kupuję w marketach pakowane w paczki po 1 kg. Moje akurat przeważnie pochodzą z Biedronki, kosztują ok 6 - 7 zł za opakowanie. Takie akurat przypadły do gustu moim chłopakom a jak nadchodzi bieda to z takich właśnie parówek można przygotować mnóstwo żarcia ;)
Mleko i jajka też staram się mieć w domu z tych samych względów co parówki - ogromne możliwości kombinacji, gdy głód zagląda w oczy a do wypłaty daleko i zacisnąć pasa trzeba.
Składniki:
- szklanka wody
- 2 szklanki mleka
- 2-3 jajka
- 2 szklanki mąki pszennej
- szczypta soli
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- łyżeczka oleju
- 6-7 parówek
- ketchup lub sos pomidorowy
- starty ser
W zależności od tego, czy dysponujemy piekarnikiem, czy tylko mikrofalówką ruloniki układamy w naczyniu żaroodpornym lub na talerzykach i posypujemy startym serem.
Zapiekamy w piekarniku w ok 180 - 200 stopni do rozpuszczenia się sera, w mikrofalówce w zależności od mocy będzie to 30 sek do 1 minuty. Mam mikrofalówkę o dość słabej mocy (600-700 W) i w mojej spokojnie wystarcza minuta.
Wierzch po upieczeniu polewamy ketchupem. Jak ktoś ma więcej czasu można zrobić fajny sos a'la węgierski z papryką i innymi warzywkami i zapiec wszystko z sosem w piekarniku. W takim wypadku najpierw polewamy sosem a potem sypiemy ser :)
Smacznego!!!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz